Szumy uszne mogą być pierwszym lub jednym z głównych objawów różnych procesów chorobowych, które zagrażają zdrowiu fizycznemu oraz dobremu samopoczuciu, a jedynie u 1% chorych stanowią główną dolegliwość.
Leczenie szumów usznych jest wyzwaniem zarówno pod kątem diagnostyki jak i samej terapii. Szumy uszne (tinnitus) to wrażenia dźwiękowe słyszane przez chorego przy nieobecności bodźca akustycznego. U podłoża nawet 65% subiektywnych szumów usznych leżą przyczyny somatosensoryczne, w tym mięśniowo-powięziowe punkty spustowe (trigger points, TrP) zlokalizowane m.in. w następujących mięśniach: mostkowo-obojczykowo- -sutkowym, żwaczu, czworobocznym grzbietu, skrzydłowych (przyśrodkowym i bocznym) oraz potyliczno-czołowym. Do dezaktywacji TrP wykorzystuje się m.in. igłoterapię suchą (ang. dry needling, DN), której celami są zmniejszenie ilości napiętych pasm tkanki mięśniowo-powięziowej, przywrócenie sarkomerom odpowiedniej długości i zwiększenie przestrzeni międzykomórkowej, co przekłada się na lepsze odżywienie tkanki i zmniejszenie stężenia substancji drażniących.
Artykuł napisany przez dr n. med. Małgorzatę Chochowską to praktyczny materiał obejmujący swoim zakresem również wskazówki, jak przeprowadzić igłoterapię. Dzięki zamieszczonym zdjęciom zobaczysz wzorce promieniowania bólu oraz jak prawidłowo przygotować pacjenta i jakiej igły użyć w konkretnych przypadkach.
Materiał powstał przy współpracy z KORE Fizjoterapia Specjalistyczna, Centrum Fizjoterapii i Terapii Manualnej w Swarzędzu k/Poznania.